Aktualności

Wujek Dobra Rada

opracowanie: Minds Of Hope

Któż z nas nie lubi czasem dawać innym rad? Mówimy innym, jak mają żyć, co mają robić. Często myślimy, że lepiej od nich wiemy, co jest dla nich dobre.Dziś Święto Dobrych Rad!

Chętnie radzimy innym, ale mniej chętnie sami stosujemy się do rad własnych, a i cudzych. Niemniej jednak, wiele osób lubi zasięgać porady innych osób. Niekiedy jest to nawet wskazane, jeśli sami mami duży problem z podjęciem decyzji. W takich sytuacjach warto nawet zapytać kilka osób, co sądzą na dany temat, aby mieć szerszy ogląd sytuacji.

Żyjemy w czasach, gdy radzenie stało się też forma zarabiania na życie. Na rynku jest dostępnych wiele poradników np. jak ratować związek, jak się zdrowo odżywiać, jak odnieść sukces w życiu.

Przy czytaniu tego rodzaju literatury zawsze warto zachować zdrowy rozsądek. Z kolei, jeśli pytamy innych o radę, warto zastanowić się czy są to osoby, które są mi życzliwe, mogę im zaufać, ale też czy w zakresie o jaki pytam mogą mieć / mają odpowiednią wiedzę i kompetencje.

A co zrobić, jeśli uzyskane rady nie pomagają? Warto się zastanowić do czego mnie ta rada motywowała? Czy naprawdę przyjąłem ją jako radę, czy jako krytykę? Czy się do niej zastosowałem w pełni, czy jednak nie i jakie były tego konsekwencje dla mnie?

Warto też uwzględnić to, że pytając kogoś o radę, być może  chcemy zdjąć z siebie odpowiedzialność za (nie)podjęte decyzje. Niestety, konsekwencje tych decyzji poniesiemy i tak my sami. Natomiast, jeśli podejmujemy samodzielne decyzje i dajemy sobie prawo do popełniania błędów, wtedy nasza samodzielność i wiara we własne siły wzrasta. Tym samy rośnie też poczucie własnej wartości.

A  co, jeśli mamy przymus proszenia o radę nawet w najdrobniejszych sprawach?  Jeśli okazuję się, że idę do sklepu i nie potrafię zdecydować, czy kupić marchewkę czy pomidora? Jeśli dodatkowo podjęcie (prawie każdej) decyzji, bez radzenia się budzi w was lęk, może to świadczyć o jakichś poważniejszych problemach np. o występowaniu stanu depresyjnego lub zaburzeń lękowych. Jeśli z kolei, przez większość życia, musisz być przysłowiowo „prowadzony za rączkę”, być może wykształciła się u ciebie osobowość zależna.

Są to problemy, z którymi z pewnością warto udać się do specjalisty psychologa, psychoterapeuty lub psychiatry. Psycholog i/lub psychoterapeuta (dobry), co prawda nie da wam rady, jak macie żyć, ale pomoże wam dostrzec różne drogi dojścia do celu wraz z tym, jakie wiążą się z nimi plusy i minusy.

Minds of Hope zaprasza do swoich specjalistów z wieloletnim doświadczeniem w leczeniu takich trudności.