Psychologia

7 tricków agentów FBI, by wzmocnić pewność siebie

opracowanie: Minds of Hope

Czujesz, że brakuje Ci pewności siebie? Chciałbyś wzmocnić siebie i swoją samoocenę? Oto 7 kluczowych elementów, których nie możesz pominąć.

Ile razy stajemy w sytuacji, kiedy czujemy się jak nowicjusz, który nic nie wie, nic nie umie, ma niewielkie doświadczenie. A ile razy, rozglądając się po kolegach z firmy, w której pracujemy, mamy wrażenie, jak mali przy nich jesteśmy i niekompetentni. Siedzimy na spotkaniu, a my (choć głowę mamy pełną pomysłów), boimy się odezwać, by „nie palnąć” jakiejś kompromitującej nas głupoty. Czy można oduczyć się takiego postrzegania siebie i zacząć myśleć inaczej? Tak uczy się pewności siebie agentów FBI…

Pewność siebie jest podstawą nie tylko przywództwa, ale też codziennych zadań, których się podejmujemy. No cóż, przyznasz, że jeśli nie wierzysz w siebie, to też trudno, by chcieli uwierzyć w ciebie inni, prawda?

Oto siedem obszarów, w których szkoleni są agenci FBI, aby wzmocnić swoją psychikę i rozwinąć pewność siebie. Dlaczego mielibyśmy z nich skorzystać także my w naszym „zwyczajnym” życiu? Oto one:

  1. Pokonaj ograniczające cię przekonania na swój temat:
    Przyznasz, że kiedy byłeś dzieckiem, miałeś marzenia i byłeś pełen wiary, że możesz wręcz podbić świat. Później, kiedy dorastamy, gdzieś nasz entuzjazm i wiara, że możemy zdziałać wiele, uchodzą lub zostają stłamszone przez codzienność i wszelakie okoliczności. Od rodziców, nauczycieli, pierwszych szefów słyszymy, co możemy, a czego nie możemy, co uda się, a co nie uda się nam osiągnąć i nie wiadomo kiedy, zaczynamy bardziej wierzyć w ich przekonania na nasz temat, niż w swoje własne.
    Jak można to zmienić: odkrywaj swoje granice poprzez ekspozycję na różne sytuacje i forsuj siebie, mimo, że wydaje się to początkowo niewygodne. Za każdym  razem, kiedy będziesz pokonywał tę granicę, wzrastać też będzie zaufanie do siebie i będziesz zaskoczony, jak wiele możesz osiągnąć.
  2. Staraj się dokładnie oddzielać fakty od wspomnień:
    Nasza pamięć ma to do siebie, że nie zapamiętuje wydarzeń w sposób fotograficzny, a raczej poprzez nadawanie im znaczeń i wybierając sobie fragmenty tego, co doświadczamy, a tym samym zapamiętując to, co ma największy sens. Nierzadko widzimy, że te same zdarzenia różne osoby pamiętają inaczej, prawda? Nasz mózg ma „wszyte” w swoją aktywność zjawisko nazywane BŁĘDEM KONFIRMACJI. Jest to tendencja do preferowania informacji, które potwierdzają wcześniejsze nasze oczekiwania i hipotezy, niezależnie od tego, czy te informacje są prawdziwe. Powoduje to, że szukamy wokół siebie aktywnie „właściwych” informacji i zapamiętujemy je w sposób selektywny, omylnie je interpretując. Efekt ten jest szczególnie silny, gdy wydarzeniom towarzyszą silne emocje i dotyczą ważnych opinii lub naszych wartości. Na co dzień jest pomocny, bo chroni nasz mózg przed przeciążeniem. Gorzej, jeśli selektywna uwaga powoduje, że chwytamy z naszego życia tylko te zdarzenia, które dowodzą naszej nieudolności lub słabości…
    Jak można to zmienić: przeanalizuj ponownie fakty dotyczące zapamiętanych zdarzeń, przyjrzyj się im także przez pryzmat rozpoznawanych u siebie swoich ograniczeń i postarają się zdobyć bardziej uniwersalne spojrzenie na te wydarzenia. Porozmawiaj też z innymi osobami, które mogą mieć inną perspektywę i wysłuchaj ich z otwartością.
  3. Mów do siebie:
    Tak, to może wydawać się dość dziwne… ale uwierz, to działa! Mówienie do siebie może poprawić bystrość twojego umysłu, wzmocnić pamięć, skupić uwagę, a nawet zwiększyć wydolność fizyczną. Badania neurobiologów i psychoneurologów wskazują, że przeciętnie wypowiadamy do siebie (na szczęście (!) najczęściej w myślach) od 300 do 1000 słów na minutę!! W służbach specjalnych wykorzystuje się tę część naszej natury i zachęca do pozytywnego mówienia do siebie szczególnie w sytuacjach trudnych. Przykładowo, rekruci uczą się mówić do siebie w sposób pozytywny i wspierający, kiedy są w sytuacji wyzwalającej lęk. W ten sposób dochodzi do remodelingu układu limbicznego odpowiedzialnego za nasze lękowe reakcje ucieczki lub zamrożenia.
    Jak można to zmienić: nastaw się pozytywnie, ponieważ sposób w jaki mówisz do siebie (także w dialogu wewnętrznym), wpływa na procesy neurobiologiczne i odpowiedz na bodziec wyzwalający. Kiedy mówisz do siebie „wiem co teraz robić” lub umiesz postrzegać rzeczy jako wyzwanie, a nie jako problem, to już pierwszy krok, by wzmocnić siebie i kierunek swoich działań.
  4. Myśl pozytywnie przezwyciężając swoje negatywne nastawienie:
    Już nasi pra-, praprzodkowie wiedzieli, że są dwa w życiu dwa scenariusze: albo złapiesz obiad albo obiadem będziesz. Nasze naturalne negatywne nastawienie przez dziesiątki, tysiące lat chroniło nas przed niebezpieczeństwem i ratowało życie. A przecież nie każda nowa lub odmienna rzecz/sytuacja jest od razu dla nas bezpośrednim zagrożeniem. Negatywne nastawienie może podkopywać naszą pewność siebie, ponieważ głównie zwracamy uwagę na to, co nam nie wychodzi lub co robimy źle. Dlatego każdego dnia „poluj” na pozytywne rzeczy, które zdziałałeś i nie pozwól im spłynąć po tobie, jak deszcz po brezencie.
    Jak można to zmienić: (1) kiedy najdzie cię negatywna myśl, wymyśl do niej 5 pozytywnych myśli, które będą jej przeciwstawne, (2) zatrzymaj się na 20 sek. przy każdej pozytywnej myśli, która pojawiła się w twojej głowie, zanim przejdziesz do kolejnej, (3) zaobserwuj zarówno swoje pozytywne, jak i negatywne emocje, (4) nie tłum emocji negatywnych, daj im czas (ograniczony), by wybrzmiały, (5) rozpoznaj doświadczane negatywne emocje z czym są związane lub z czego wynikają i zostaw je za sobą – nie daj się skusić na dialog wewnętrzny dot. negatywnych emocji, ponieważ wówczas nabierają jeszcze większej mocy.
  5. Rozwijaj swoja ciekawość:
    Ciekawość jest cechą ważną nie tylko dla agentów FBI, którzy pracują w różnego typu dochodzeniach, ale właściwie dla każdego, kto chce być pewniejszy siebie i odnosić sukcesy. Ciekawość jest podstawą rozwoju przez całe nasze życie. Jeśli jesteśmy nastawieni na świeżość i nowość oraz poznawanie, to i duchowo, i poznawczo się rozwijamy. Możemy utrzymać „umysł początkującego” lub „umysł dziecka” zawsze wypatrując nowego i odkrywając różnorodne informacje oraz doznania.
    Jak można to zmienić: stawiaj pytania i bądź dociekliwy ponieważ to: (1) sprawia, że twój umysł jest aktywny, (2) powoduje, że jesteś bardziej spostrzegawczy na nowe pomysły i idee, (3) otwiera przed tobą nowe obszary i nowe możliwości, (4) umożliwia doznawanie inspirujących reakcji, które być może poprowadzą cię w nowym kierunku.
  6. Przezwyciężaj zwątpienie:
    Jeśli brakuje ci pewności siebie, to też zawsze będziesz miał wrażenie, że jesteś na łasce innych ludzi. Jeśli wejdziesz w rolę ofiary, to tak, jakbyś na swoje własne życzenie pozbawił się ochronnej warstwy przed życiowymi trudnościami lub głazami, które spadają na twoją drogę życia. Agenci FBI idą tam, gdzie są potrzebni, a nie tam, gdzie czują się najbardziej komfortowo. Wówczas myślą: „Możecie mnie rzucić w każdą sytuację, gdziekolwiek i kiedykolwiek. Nie będę bać się, bo jestem pewny, że mi się uda, gdziekolwiek jestem”.
    Jak można to zmienić: nikt poza tobą samym nie może cię powstrzymać przed osiągnięciem tego, co chcesz osiągnąć. Zatem, nadszedł czas, aby zidentyfikować obszary (i to jest najważniejszy krok), w których w siebie wątpisz  i rozpocząć od razu pracę, by te bariery usunąć.

  7. Staw czoła swoim lękom:
    Jeśli mamy poczucie kontroli nad sytuacją, nie odczuwamy lęku. Gdy doświadczamy pewnego rodzaju komfortu w sytuacji, nie wydaje się nam ona przerażająca. Natomiast, gdy poczucie kontroli nas opuszcza, przestajemy jasno postrzegać sytuacje, ponieważ nasz mózg emocjonalny nagle przejmuje kierownice. Stąd też nierzadko lęk jest nieprzewidywalny i irracjonalny – to dlatego, że nasze emocje przejmują kontrole nad nami, zamiast odwrotnie. Dlatego, aby zwiększać poczucie bezpieczeństwa, agenci FBI uczą się zbliżać do zagrożenia. Nie pomaga nam, gdy czując lęk zaczynamy unikać, zaprzeczać lub go ignorować.
    Jak można to zmienić: możesz skorzystać np. z technik uważności lub technik ekspozycji wyobrażeniowej. Pomyśl o swoim najgorszym lęku, o sytuacji, której naprawdę bardzo, bardzo się boisz. Pobądź jakiś czas z tym lękiem. Następnie, aby poczuć jeszcze większy lęk, przybliż się do niego. Wyobraź sobie to, co najgorsze, wszystko, co w tej sytuacji może się zdarzyć. Pamiętaj, aby skupić się na oddychaniu, a wraz z każdym oddechem poczujesz też opływające cię rozluźnienie. Zauważ, że mimo dużego lęku, nadal żyjesz, prawda? Lęk nie zabija. Jeśli doszedłeś w tym ćwiczeniu tutaj, to znaczy, że jesteś na dobrej drodze do oswojenia swojego lęku. I tak trzymać.

I zapamiętaj to jedno zdanie szczególnie: Jeśli nie wierzysz w siebie, to jak przekonasz innych, by w ciebie uwierzyli? Zacznij już dziś.