Dzień Królewny – daj o siebie zadbać!
opracowanie: Minds of Hope
Hej Dziewczyny, Kobiety, Panie, która z was nie chciałaby być traktowana jak prawdziwa księżniczka przez Swego Faceta? No która?
Korzystając z Dnia królewny, który przypada na 25 maja, zastanówmy się jak to z nami jest… Pewnie niektóre z nas nadal marzą o księciu na białym rumaku, który przyjedzie i nas uratuje… ten, który całkowicie odmieni nasze życia… Który tak o nas zadba, że nawet z Kopciuszka zrobi Królewnę. I tak się zdarza, że czekamy i czekamy a ten nasz utęskniony, wyidealizowany książę ciągle się nie pojawia. A i owszem, co jakiś czas pojawi się ktoś w naszym życiu i już nawet myślimy „o tak to ten jedyny”, po czym co się okazuje? Nasz wymarzony książę wcale nie jest taki perfekt i generalnie to nie jest nawet żaden książę, tylko jakaś słaba podróbka. Więc co?
Czekamy dalej i znów zjawia się potencjalny książę na białym rumaku (lub w białym mercedesie). Na początku wydaje się, że żyjesz jak w bajce, są kwiaty, komplementy, romantyczne spotkania, spacery pod gwiazdami, ale po pewnym czasie okazuje się, że nasz książę zamienił się w żabę (nie obrażając żab ????).
I co robi nasz pseudo-książe? Może zalega na fotelu, popija alkohol, coraz mniej jest gestów miłości, szacunku czy zwykłej ludzkiej wzajemności, w naszym odczuciu nie stara się o nas w żaden sposób. Uwaga, uwaga – jesteśmy o krok od pułapki! Jedna kobieta ruszy szukać dalej księcia i przeżywać kolejne wzloty i upadki (a być może TYM RAZEM właśnie trafi na TEGO!), inna będzie robić awantury, jeszcze inna się podda i/lub stwierdzi, że woli być sama.
Co jest więc nie tak? Dlaczego być może jest tak, że kolejny facet nie spełnia naszych oczekiwań? Co jest z tymi facetami? Jeśli sytuacja stale się powtarza – warto się temu przyjrzeć:
- Może przyciągam określony typ mężczyzn, który mnie nie szanuje?
- A może ja sama nie mam do siebie szacunku i nie potrafię go przyjąć od innych lub zdrowo postawić granice?
- Być może mój partner próbuje – tak, jak umie najlepiej, a ja nie dostrzegam jego wysiłków i starań?
- A jeśli mój ojciec traktował mnie jak królewnę lub być może mnie ignorował i upokarzał? Może zabrakło mi jego uwagi a teraz próbuję ją zdobyć od kolejnych facetów?
- Czy facet jest dla mnie faktycznie taki niedobry, czy może ja zbyt dużo od niego oczekuję?
- A może mimo złego traktowania nie potrafię odejść?
- Gdzie w tym wszystkim jestem ja?
- Czy może za bardzo się poświęcam?
Te wszystkie pytania warto sobie zadać i zastanowić się czego JA tak prawdziwe chcę i potrzebuję? Czego mi w tej relacji zabrakło, czy może tego samego brakowało mi też w mojej relacji z rodzicami?
Jeśli te wszystkie pytania cię męczą i w każdym kolejnym związku czujesz się coraz bardziej sfrustrowana, nie wiesz co robisz nie tak i jak dostać to czego pragniesz, to być może pora by zajrzeć bardziej do swojego wnętrza. Mechanizm tego, co się dzieje może być gdzieś w tobie, a im szybciej go odkryjesz, tym szybciej jest szansa na dobry satysfakcjonujący związek lub odnalezienie swoich prawdziwych, najważniejszych potrzeb i podążenie drogą ich realizacji – czasami w parze, a czasami samodzielnie. I bez względu na obraną drogę, będziesz gotowa się czuć jak prawdziwa, mądra i piękną królewną, która umie o siebie dbać i daje dbać o siebie innym.
Przyjdź do nas, wspólnie przyjrzymy się, jak powstał problem i jak go rozwiązać. Specjaliści z Minds of Hope pomagają w tej drodze i towarzyszą tak długo, jak długo nas potrzebujesz.