Współuzależnienie – specyficzny mechanizm uwikłania
opracowanie: Minds of Hope
Współuzależnienie – specyficzny mechanizm uwikłania w relację z bliskim uzależnionym od alkoholu, narkotyków, hazardu, seksu…. Żyjesz w bliskiej relacji z osobą, której dotyka problem uzależnienia? Jesteś w związku z alkoholikiem, narkomanem, hazardzistą? Może z zakupoholiczką albo pracoholiczką?
Twoimi dominującymi uczuciami są cierpienie a zarazem nadzieja na zmianę, i szczęśliwe życie u boku uzależnionej bliskiej osoby. Może w wyniku różnych doświadczeń życiowych, wychowania, ugruntowanych schematów postępowania jesteś uwikłany w specyficzny mechanizm zwany współuzależnieniem. Jak to jest z tobą? Wiesz?
Po czym go rozpoznać?
- Gdy czujesz odpowiedzialność za uzależnienie bliskiej Ci osoby
- Masz potrzebę kontrolowania i sprawdzania bliskiej osoby uzależnionej np. po kryjomu wylewasz alkohol, żeby nie piła
- Starasz się chronić osobę bliską, uzależnioną przed konsekwencjami jej uzależnienia np. usprawiedliwiasz jej nieobecność z powodu kaca w pracy, spłacasz długi
- Kontrolujesz ją
- Za każdym razem wierzysz, gdy bliska osoba uzależniona obiecuje, że przestanie pić, brać narkotyki, zdradzać, chodzić do kasyna….
- Przejmujesz coraz więcej obowiązków domowych w obawie, aby nie zdenerwować bliskiej osoby i nie dać jej pretekstu do picia
- Większość Twoich myśli jest skoncentrowana na bliskiej osobie uzależnionej
- Twój stan emocjonalny zależy od samopoczucia partnera
- Zaniedbujesz siebie i swoje potrzeby ze względu na nałóg bliskiej Ci osoby
- Czasami zastanawiasz się, że może wyolbrzymiasz problem partnera. Za wszelką cenę chcesz, aby było normalnie…
- Żyjesz w ciągłym napięciu
- Czasami zdarza Ci się np. pić alkohol z bliską osobą uzależnioną, aby zatrzymać ją w domu
- Przeżywasz chaos. Czasami nie wiesz już co jest prawdą, a co fikcją
- Trudno jest Ci odróżnić swoje własne myśli i uczucia od myśli i uczuć bliskiej osoby uzależnionej
- Obwiniasz się za nałóg partnera
Jeśli te zachowania rozpoznajesz u siebie to może to być właśnie współuzależnienie. Określenie to nie powstało przypadkowo. Zarówno osoba uzależniona jak i jej bliscy żyją w specyficznym mechanizmie. Pomimo, że choruje tylko jedna osoba, problem uzależnienia dotyczy całej rodziny, która funkcjonuje w sposób nieprawidłowy:
- życie w takiej rodzinie jest trudne, nieprzewidywalne
- poszczególni członkowie przyjmują określone role umożliwiające przetrwanie
- przeżywają poczucie osamotnienia, lęku, wstydu, poczucia winy
- jest to okupione wieloma kosztami emocjonalnymi, a często również finansowymi
- dzieci stają się przedwcześnie dorosłe, często przejmując odpowiedzialność za rodzinę
Osoba uzależniona stosuje szereg mechanizmów podtrzymujących nałóg i pozwalających go realizować, jak np. zaprzeczanie i iluzja. W ten sposób nałogowo reguluje swoje emocje, z którymi nie potrafi sobie radzić. Taki sposób funkcjonowania dotyka małżonka, czy partnera. Niektórzy wchodzą, zupełnie nie zdając sobie sprawy, w specyficzny współuzależnieniowy mechanizm.
Współuzależnienie dotyczy częściej kobiet. To właśnie one łatwiej i częściej wikłają się w tego typu relację z bliskim alkoholikiem, narkomanem, hazardzistą czy seksoholikiem.
Jednym ze sposobów wyjaśnienie tego zjawiska wydają się być uwarunkowania kulturowe. W wielu rodzinach dziewczynki wychowywane są w sposób, który sprzyja byciu w tego typu relacji. Od dziewczynek wymaga się troski, opiekuńczości, zaangażowania w takie działania „aby innym było dobrze”. Często dzieje się to kosztem własnych potrzeb, pragnień, ich życie toczy się dla innych i wokół innych. Taki schemat utrwala się i przenosi w dorosłe życie społeczne, zawodowe, rodzinne. Oczywiście nie stanowi to reguły. Tak samo mężczyźni wikłają się w mechanizm współuzależnieniowy, chociaż zjawisko to wśród mężczyzn jest rzadsze.
Jeśli uzależniony nie podejmie decyzji o leczeniu sam, nic nie można zrobić. Osoba bliska uwikłana w mechanizmy współuzależnieniowe wierzy jednak w to, że może ona nakłonić go do leczenia, że poprzez swoją miłość, oddanie, opiekę spowoduje zmianę.
System rodzinny dąży do zachowania stanu, który jest znany jej członkom, a przez to wydaje się pozornie bezpieczniejszy, nawet jeśli stan ten jest patologiczny. Jednak szkody psychiczne jakie ponoszą poszczególne osoby w rodzinie z problemem uzależnieniowym są tak destrukcyjne, że warto zwrócić się po pomoc.
Korzystając z terapii będą one w stanie przede wszystkim:
- trafnie rozpoznać sytuację w jakiej się znajdują
- adekwatnie nazywać to, co dzieje się w relacji z uzależnioną bliską osobą
- umiejętnie stawiać granice
- troszczyć się o siebie i swój rozwój
Często tak zmieniona postawa bliskich staje się bodźcem do tego, że osoba uzależniona zgłasza się na leczenie.
W Minds of Hope mamy specjalistów, którzy prowadza terapię z pacjentami uzależnionymi i współuzależnionymi. Poza tym prowadzimy grupy wsparcia, terapię grupową oraz szkolenia, na których dzielimy się wiedzą i doświadczeniem na ten temat, po to, by wam było łatwiej mierzyć się z tymi wyzwaniami.