To wszystko przeze mnie – o poczuciu winy słów kilka
opracowanie: Minds of Hope
Czy prześladują Cię myśli typu: „i po co to zrobiłam?”, „mogłem zachować się inaczej”, „źle go potraktowałem”, „czemu to powiedziałem? – teraz jej przykro…”, „wszystko robię źle”, „znowu coś popsułam”. Jeśli tak to właśnie dręczy cię poczucie winy…
Poczucie winy jest emocją – jak każda inna, naturalną dla człowieka. Jeśli obszar odpowiedzialny za odczuwanie emocji w mózgu nie będzie uszkodzony, to raczej – jak każdy człowiek zdrowy od czasu do czasu będziesz je czuł. Kiedy pojawia się poczucie winy? Co z nim zrobić?
Najczęściej poczucie winy pojawia się wtedy, kiedy wyrządzimy jakąś szkodę innej osobie np. będąc w złości powiemy jej coś przykrego lub zrobimy coś co w naszym przekonaniu jest złe.
Poczucie winy bywa nazywane też naszym sumieniem i jeśli wydarzyło się coś niedobrego z naszej winy, to właśnie ono będzie nas ono namawiało do naprawienia szkody.
Ludzie w różnym stopniu odczuwają poczucie winy. Jeśli nie dokonamy czegoś szczególnie złego i zadośćuczynimy, to zwykle szybko mija (np. potłuczemy komuś wazon i kupimy nowy). Co jednak, jeśli nie zrobiliśmy niczego złego a mimo to odczuwamy nękające wyrzuty sumienia? Przykładowo, gdy w pracy odmówisz koledzy pomocy, bo sam masz dużo swoich obowiązków, a potem czujesz się winny wobec niego. Miewasz taki stan? Niektóre osoby odczuwają bardzo często silne wyrzuty sumienia całkiem nieadekwatne do sytuacji. Dlaczego tak się dzieje? Człowiek rodzi się z czystą kartą, dopiero późniejsze doświadczenia życiowe kształtują w nim różne przekonania na temat siebie świata i ludzi. Jeśli dziecko rodzi się w rodzinie, w której główną metodą wychowawczą jest krytyka i często słyszy ono ze strony najbliższych osób komunikaty „po co to zrobiłeś?!”, „mówiłam żebyś tego nie ruszał”, „zawsze musisz być taki niegrzeczny?!”, „ciągle coś psujesz!”, to dorasta ono w przekonaniu, że co by nie zrobiło, to i tak spotka je kara, będzie zawsze „winne”. Wówczas już w dorosłym życiu zaczyna powielać wyuczone myślowe schematy z dzieciństwa i każdą sytuację nawet pozornie nieistotną interpretuje w kategorii swojej winy.
Ciągłe poczucie winy może spowodować znacznie obniżenie nastroju a nawet prowadzić do zachowań samo-okaleczających (pełniących zarówno rolę kary dla „winnego”, jak i pozwalających obniżyć ból psychiczny związany z silnym poczuciem winy).
Jak sobie pomóc? Poczucie winy to złożona emocja, najpierw trzeba rozróżnić ja na poszczególne elementy, które ją budują (ból emocjonalny, przewidywanie i możliwość zapobieżenia wydarzeniu, brak usprawiedliwienia, potępianie własnych czynów, odpowiedzialność).
Pierwsze kroki można zacząć od tego:
- szukaj dowodów
- bądź bezpośredni i zbieraj informacje/pytaj
- doceń siebie i wszystko co już zrobiłeś w danej sytuacji
- spójrz na tę sprawę oczyma innej osoby – np. tej, której potencjalnie uczyniłeś krzywdę
- pilnuj się, by nie myśleć w kategorii „wszystko albo nic/czarno – białe„
- sprawdź, czy pod poczuciem winy nie chowają się inne emocje
- podejmij decyzję ile chcesz i ile możesz zrobić w tej sprawie
- zauważ, że dbanie o własne potrzeby to zdrowa sprawa – dbałeś w tej sytuacji?
I warto pamietać, że czasami poradzisz sobie sam, a czasami – jeśli twoje poczucie winy cię przytłacza, to najlepiej będzie wybrać się do specjalisty psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże dostrzec skąd ono się u ciebie wzięło i jak to zmienić.